Złota łazienka – luksus czy przesada? Trend, który podzielił Polaków

Jeszcze do niedawna złoto w łazience było jak brokat na codziennej sukience – dla wielu zbyt odważne, trochę „na pokaz”. Kojarzyło się raczej z przepychem rodem z lat 90., niż z nowoczesnym designem. A dziś? Coraz więcej osób wpisuje w wyszukiwarkę: „złota bateria do łazienki”, „łazienka glamour ze złotem”, „złota armatura ”. Czy to znak, że złoto wróciło na salony... a właściwie – do łazienek?

Złoto wraca w wielkim stylu

Nie ma co ukrywać – złoto to kolor, który wywołuje emocje. Jedni mówią: „wow, klasa i elegancja!”, inni: „to przesada!”. Ale fakty są takie: trend na złote baterie w łazienkach rośnie jak drożdże w ciepłym mleku. Projektanci coraz chętniej sięgają po złoto w wykończeniu baterii, deszczownic, a nawet przycisków spłukujących. Dlaczego? Bo potrafi zamienić zwykłą przestrzeń w coś wyjątkowego. Złota armatura – szczególnie ta w wersji szczotkowanej – świetnie komponuje się z marmurem, butelkową zielenią, czernią, ale i klasyczną bielą. Tworzy kontrast, przyciąga wzrok, daje poczucie „tego czegoś”.

Dla kogo złoto?

Złota łazienka nie jest dla każdego. To trzeba powiedzieć jasno. Jeśli kochasz minimalizm, spokojne tony i „niewidzialne” dodatki – złoto może Cię przytłoczyć. Ale jeśli marzysz o wnętrzu z charakterem, które mówi „tu mieszka ktoś z klasą i odwagą”, to bingo! Złoto dobrze czuje się w przestronnych wnętrzach. W małej łazience trzeba uważać – bo złoto lubi dominować. Ale zastosowane z głową – jako subtelny akcent – potrafi dodać elegancji nawet najmniejszej przestrzeni. Wystarczy bateria umywalkowa w odcieniu szczotkowanego złota i delikatne dodatki. Efekt? „WOW” bez efektu „ojej”.

Jak nie przesadzić?

Złota armatura ma jedną zasadę: im mniej, tym lepiej. Jedna, dobrze dobrana bateria potrafi zdziałać więcej niż cały arsenał błyskotek. Złoto świetnie wygląda z matową czernią, ciemnym drewnem, szarością, a nawet surowym betonem. Unikaj łączenia go z wieloma połyskującymi powierzchniami – nie chcesz przecież, żeby Twoja łazienka wyglądała jak scena z musicalu. Jeśli boisz się efektu „na bogato”, postaw na jeden punkt skupienia: złotą baterię, złoty uchwyt lub złotą kolumnę natryskową. To trochę jak z perfumami – lepiej mniej, a z klasą.

Złoto złotu nierówne

Wiele osób pyta: „Czy złota armatura się nie zetrze?” I to słuszne pytanie! Odpowiedź brzmi: nie, jeśli wybierzesz dobrze. W Corsan korzystamy z nowoczesnych technologii powłok, w tym wykończenia PVD – które zapewnia odporność na zarysowania i ścieranie. Dzięki temu Twoja bateria nie tylko będzie wyglądać obłędnie po montażu, ale i po latach codziennego użytkowania. A jeśli ją odpowiednio pielęgnujesz – czyli przemywasz miękką ściereczką, bez silnych detergentów – to posłuży Ci latami Wiesz, złoto może i nie rdzewieje, ale jeśli zostawisz na nim pastę do zębów, może się... obrazić. 

Złota łazienka – hit, ale z umiarem

Złota łazienka to coś więcej niż moda. To sposób na podkreślenie stylu, klasy i odwagi we wnętrzu. Ale jak ze wszystkim – ważny jest balans. Złoto nie lubi konkurencji. Chce być gwiazdą – daj mu tę scenę, ale nie dodawaj całej orkiestry. W Corsan znajdziesz elegancką kolekcję złotych baterii, które łączą piękno z funkcjonalnością. Jeśli marzy Ci się łazienka z charakterem – nie bój się błyszczeć. Złoto może być Twoim asem w rękawie.

Najczęściej zadawane pytania

1. Czy złota armatura pasuje do każdej łazienki?
Nie każdej – najlepiej prezentuje się w przestrzeniach dobrze doświetlonych i urządzonych w spójnym stylu (np. glamour, nowoczesny minimalizm, klasyka z twistem).

2. Czy złota armatura zmatowieje?
Dobrej jakości nie – szczególnie z powłoką PVD. Klucz to odpowiednia pielęgnacja.

3. Jak czyścić złotą armaturę?
Miękka ściereczka i woda z delikatnym środkiem. Żadnych ostrych gąbek i chlorowych specyfików!

Zobacz, jak Corsan błyszczy w złocie. Kliknij i odkryj kolekcję złotych baterii Corsan